Not logged in | Log in | Sign Up
Specyfika tych dwóch linii jest zupełnie inna, nie porównywałbym ich do siebie.
Tym, że na trasie 650 jest jeszcze Puck, do którego odbywa się bardziej lokalny ruch, na 870 nie ma nic takiego po drodze.
Dokładnie, na 650 są dwa duże generatory ruchu Puck i Władysławowo. Na trasie 870 masz po drodze same "Karwie", w których poza sezonem nie dzieje się nic.
Ok, zgoda, ale wciąż dysproporcja między obiema liniami jest spora. Szczególnie w sezonie!
No tylko pytanie czy byłby sens utrzymywania większej ilości kursów na 870 w weekendy, skoro tak naprawdę popytu poza sezonem nie ma. Poza tym mało kto z lokalsów (czyt. Krynica, Sztutowo, Stegna) chce i ma potrzebę jeździć do Gdańska, skoro bliżej jest Elbląg. Oczywiście nie ma co porównywać wielkościowo tych dwóch miast, ale jakieś podstawowe potrzeby da się zaspokoić, np. szoping w galerii handlowej.
W sezonie to tak średnio, zarówno 650 jak i 870 jeżdżą na pełnej trasie co ok. godzinę. Jedynie w relacji Władysławowo - Karwia są wzmocnienia, co wynika z większej atrakcyjności turystycznej wybrzeża aniżeli Mierzei Wiślanej.
Prawdę powiedziawszy to na obu liniach brakuje taboru tak zabytkowego, jak i piętrowego
Nie licz na nic. Piętrus za dużo pali, a Twoje wozy nie mają klimatyzacji.
Spalanie to nie twój problem akurat, zresztą 6001 zarobił na siebie Z kolei polecam przyjrzeć się 7496!
Obydwie trasy są średnio przystosowane do obsługi piętrusami, w szczególności jeśli chodzi o Lion`sy z Berlina.
870 ma niestety fatalną nawierzchnię i faktycznie puszczanie tam lion`sa to zbrodnia, co zostało sprawdzone dwa lata temu. Można ewentualnie pomyśleć o kursach Gdańsk - Kiezmark, albo Krynica - Piaski, tam jest ok Natomiast na 650 nie ma żadnych przeciwwskazań.
Warto dodać, że nawierzchnia na odcinku Kiezmark - Stegna znacznie się pogorszyła po ostatniej zimie, jest jeszcze gorzej niż było i naprawdę trafić tam we fragment asfaltu bez dziur jest bardzo ciężko. Koniecznie czas na remont.
Bruk jako taki nie jest problem, bardziej bym się obawiał o to, że często przez zastawione skrzyżowania/drogi autobusy jeżdżą po krzakach - a dwupokładowe Lion`sy są na to wyczulone.
Gdańsk - Kiezmark to trasa dla much. Kto tym miałby jeździć? Już Mikoszewo byłoby bardziej sensowne, ale odcinek od Kiezmarku do Mikoszewa też nie należy do najlepszych.
Dlatego na odcinku Kiezmark - Krynica H9, względnie Ikarus - ale powoli
Na zdjęciu widzisz dobrze jakie są zapełnienia poza sezonem. Pamiętaj, że porównujesz teraz rozkład szkolny - w sezonie kursy z Mierzei do Gdańska są w godzinach "szczytu turystycznego" co 30 minut, najrzadziej co 60. Z Gdyni do Karwi w sezonie tylko co 60 (chyba z jakimś załamaniem wczesnym rankiem na dojazd do miejsc pracy). Poza oczywiście odcinkiem Karwia - Władysławowo (b. wysoka częstotliwość ze względu na nakładanie się linii różnych relacji) w sezonie na pełnej trasie oferta jest porównywalna.