Not logged in | Log in | Sign Up
Dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam, a przy tym czuję się zażenowany, że nie przywitałem gości u siebie chlebem i solą, czy może raczej czymś innym, butelkowanym, zakupionym w sklepie widocznym w tle, charakterystycznym dla polskiej i idalińskiej gościnności
I po Godowskiej w wózku ze sklepu na osiedlu Południe :P. A jeśli chodzi o powyższy sklep na Idalińskiej, to akurat wczoraj na drzwiach była w tym czasie wywieszka "Zamknięte" :P.
Byś się wstydził, tych wózków jest tam łącznie z 5 :P ja jeździłem po Idalinie wózkiem z M1
Rozszyfrowałem "tajemnicę" wywieszki "Zamknięte" na drzwiach wspomnianego sklepu przy Idalińskiej. Przez kilka ostatnich dni wisiała non stop, a klienci normalnie wchodzili i wychodzili. Udany marketing! :]