Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na to.
17 july 2010 - Białogard - hmm jakaś polna droga między chaszczami. Około godziny 12, nad miastem, rozpętała się nawałnica. Byliśmy akurat koło PKP (kurs z Os. Kołobrzeska na Pękanino CM.), gdy się to zaczęło. Kierowca zatrzymał się, ja rzuciłem się do zamykania lufcików i szyberdachów, ponieważ zerwał się bardzo silny wiatr (dosyć mocno zabujało autobusem) oraz zaczął lać deszcz. Mimo iż wycieraczki działały najszybciej jak mogły, nic nie było widać, ponieważ była ściana deszczu. Gałęzie łamały się jak zapałki. Połamane gałęzie zablokowały ulicę, lecz pomimo ulewy i wiatru, kierowca z PKSu wyszedł z autobusu i odgarniał gałęzie.
Kierowca zadecydował, że nie jedziemy na Pękanino, tylko wracamy na Kołobrzeską. Na ul. 1-go Maja musieliśmy jechać chodnikiem, bo jedno drzewo przewróciło się na ulicę, drugie na jadące auto. Po dojechaniu do rozwidlenia 1-go Maja z Magazynową trafiliśmy na korek, spowodowany kolejnym drzewem leżącym w poprzek drogi. Utknęliśmy na około 40 minut a przed nami stał #039 oraz gimbus no i cały sznurek aut, z których część omijała powalone drzewo, jadąc chodnikiem. Podczas postoju w korku do restauracji obok, przyjechała kolumna samochodów z A. Kwaśniewskim (który przyjechał tą oto Skrętową Bovą razem z radnymi RM Białogard). W mieście zapanował chaos komunikacyjny, wszędzie korki, powalone drzewa. Po usunięciu drzewa z 1-go Maja pojechaliśmy wreszcie na Kołobrzeską, jednak na ul. Koszalińskiej leżało kolejne drzewo, ale kierowca znając pobliskie skróty, pojechał w ul. Słowińską i odbył się off-road część I. Po dojechaniu do osiedle, doliczyliśmy się, że 4 kółka przepadły (#039 pojechał do zajezdni, bo skończył pracę a #038 które wyjechało na zmianę popołudniową stał gdzieś w korku na mieście). Nie było sensu jechać po linii bo i tak nikt by nie jechał oraz wylatywały by kolejne kółka z powodu utrudnień. Więc pojechaliśmy do miasta w stronę ul. Wileńskiej przez ul. Królowej Jadwigi i wylądowaliśmy tutaj (omijając zatarasowany odcinek ulicy Koszalińskiej). Korek na Koszalińskiej był dosłownie po horyzont. W mieście ruch był puszczany objazdami. Przy ul. Pomorskiej (koło U.M.) została połamana wiata.
PS. Powyższe zdjęcie pokazuje, że pomimo swoich 24 lat autosan radzi sobie świetnie nawet w terenie. Jechaliśmy w błocie, z dwóch stron krzaki i autosan szedł jak burza. :)
Forum style: [URL=https://phototrans.eu/14,424581,0,Autosan_H9_35_021.html][img]https://phototrans.eu/images/photos/original/552/424581.jpg[/img][/URL]
HTML: <a href="https://phototrans.eu/14,424581,0,Autosan_H9_35_021.html"><img border=1 src="https://phototrans.eu/images/photos/original/552/424581.jpg" alt="Taken from transport.wroc.biz"></a>