Not logged in | Log in | Sign Up
W pierwszych latach chodzenia do szkoły nudząc się na lekcji poruszałem rękami po blacie biurka jak wycieraczkami właściwie tak dawno tego nie robiłem, że aż mnie naszła ochota...
Zróbcie grupę na wieśbuku
A który wbijał druty do szycia w fotel, że niby skrzynia biegów? I jeszcze można było sobie pedał od maszyny do szycia podstawić pod nogę ;]
Ja lubiłem klękać na siedzeniu i latem wystawiać głowę przez okno. Pamiętam też różne napisy i wierszyki na siedzeniach typu "Południe Pany". Ktoś nawet na jednym z siedzeń zwierzył się, że nie wierzy w księdza Dzisiejsi pisarze ograniczają się raczej do napisów "POFF", albo "KOKS" itp.
Hehe, przypomniało mi się o Południu. W którymś z migów było na vlepce napisane: "Południe to Pany". A ktoś poniżej dopisał markerem: "do lizania ściany"
@Adam G.: ja mam tak i z wycieraczkami i z kierunkowskazami