Not logged in | Log in | Sign Up
O cholera nieźle, aż przypomina się wypadek składu #262+263 w Katowicach.
Widziałem jak 1120 spychał spudłowany 1121 - wydawało mi się że ptg był połamany - ale może nie popatrzyłem dobrze. Swoją drogą - widząc skład złożony "na odwrót" + powyginane blachy z tyłu 1120, zastanawiałem się czy sprzęgi nie poleciały i dlatego taka dziwna kolejność.
Motorowemu zachciało się robienia kółeczek na śniegu i takie są rezultaty :P
Need for Speed Tramwaj Drift :P a pierwsze co mi się pocisnęło na usta, to był "Ale Urwał!". A co z tym gościem co się chciał poślizgać za pomocą tramwaju? Żyje?
@Marcin_FTŚ: takie spektakularne wykolejenia czasami się zdarzają - długo można by pisać @m.: tak, #1121 miał połamany ptg. Sprzęgi także w nim "poleciały"... Generalnie 1120 zjechał solo (via rondo Wiatraczna) na "żeberko" na Dw. Wschodnim, gdzie 'u-bootem' #3010 zepchnięto także (via al. Zieleniecka) wóz 1121. Zestaw 105Na+116Na/1 był tam na pewno pierwszy, więc nawet nie trzeba było wagonów przestawiać. @ZaciszaniN: już kierownik wytłumaczy temu motorowemu, że takich "kółeczek" kręcić nie powinien ;] @byku123: żyje. Koledzy go podnieśli i wszyscy "poszli w długą"... A jak dojechał NR, to chłopaki widzieli tylko szybko oddalające się postacie... Więc jak wytrzeźwieją, to powinni do Częstochowy się udać (przynajmniej ten jeden). /kl
Nikt mi nie powie, że motorowi w Warszawie nie mają ułańskiej fantazji. :P
Ja myślę, że ten wypadek może z pełną mocą startować w konkursie na najbardziej efekciarski wypadek tramwajowy 2010r
@byku123: primo, to nie wypadek. Tylko "zwykłe" wykolejenie. A że widowiskowe, to inna inszość @Adam G.: nie żartuj! Bardziej wykolejone wozy w tym mieście bywały! /kl
Ale wrażenie wykolejenia i wozu jadącego na mnie niesamowite
Szkoda tylko ze kamery nie miałem
i oczywiście duże podziękowania za informacje dla Liptona
Nie przesadzajcie, kupa stresu, niska samoocena i rozliczanie z każdej minuty zatrzymania robią później swoje. Poziom szkoleń też nie jest bez winy: cofanie wszystkim za wszystko, lewoskręty, awaryjność taboru, wszystko na odwal, po łebkach a najlepiej na sucho, bo "dopytasz na praktyce", kurs (wolniej, ostrożniej) odstający od rzeczywistości (jedź! jedź! olej, tu można, itd.).
...tramwaj może więcej niż myślicie.
Prawdę mówiąc, bałbym się być motorniczym w Warszawie. Jak tak czytam ile dziennie zdarza się wypadków, strach by było wyjechać na trasę.
@Marcin_FTŚ- Heeehe! Bałbyś się ? - a co Ty abstynent jesteś czy co ? . Walisz ,,ćwiareczkę'' i odważnie ruszasz do boju. Możesz zakładać też ciemne okulary. W kasku motocyklowym nie jest zbyt wygodnie. Testament dla rodziny napiszesz dla spokoju ducha - przed pracą.
To był wspaniały skład - ostatni remont 2002r, albo 2003r : (
@swinx: akurat tu nie masz za co dziękować, raczej się ciesz, że Cię ten wykolejeniec nie pierdyknął :P A dzwoniłem, bo nie wiedziałem czy pojechałeś na to "wóz-w-wóz"... @Marcin_FTŚ: tak, u nas jest tyle wypadków z tramwajmi, że w ogóle strach się do nich zbliżać @zelme®: jak mi się będzie kiedyś chciało, to powrzucam i od nas takie "niewykolejone, ale postawione bokiem" wagony @buu: był?! :> Myślę, że już może z powrotem śmigać po mieście... /kl