Not logged in | Log in | Sign Up
U nas był plan, żeby z budżetu obywatelskiego wyremontować starocie. Nawet pojawiły się na liście, ale niestety ludzie nie głosowali na to prawie w ogóle.
U nas zostało to przegłosowane i skierowane do realizacji - i chuj z tego wyszedł. Minął rok i widzicie co z tego wyszło na zdjęciach.
Szkoda, takie wozidła powinno się reanimować póki jest taka możliwość.
U nas gnije PR100, M11 i Ikarus 280, oprócz tego mamy niby historyczny skład 105N, który jest nieco wykastrowany bo wyrzucili mu listwy boczne i zmienili przetwornicę bodajże.
Konserwator zabytków: "no my zrobimy ten tramwaj ale to nie tak dokładnie, bo co to różnica czy on wyglądał tak czy tak".
+ "A co my możemy zrobić". Teraz wyglądało na to, że dzięki budżetowi obywatelskiemu będzie na to kasa i będzie wola by coś z tymi wagonami zrobić - tym bardziej, że zwolniła się hala na zajezdni Dąbie. A tu taki wuj, wszyscy są zadowoleni, że WBO jest realizowany a tak naprawdę nie dzieje się przy tym nic wartościowego.
A co zostanie sfinansowane z tego budżetu? Pewnie jakaś pierdoła. U nas w tym roku będzie 5 milionów przeznaczone na Budżet Obywatelski, więc jeśli wniosek się pojawi to może się uda coś ruszyć w temacie.
Ciekawe czy i kiedy u nas coś drgnie w tej kwestii. Pozostajemy grubo w tyle za innymi miastami Polski.
Przecież to tylko Wrocław. Tutaj nawet prezydent zapomniał że istnieje coś takiego jak tramwaj, inaczej by się pod jeden nie wpieprzył swoją puszką.
A co takiego ma Szczecin? Sana H100 i sprofanowaną peerkę zamkniętą na amen w muzeum, do tego skład 105N, kilka "eNek", reszta gnije w muzeum na wieki wieków
http://www.tvp.pl/wroclaw/informacyjne/fakty/wideo/21052014-g1830/15291594?start_rec=16 Od 13 minuty o tym.
To dotyczy innej Nki, której remont jest współfinansowany ze środków uzyskanych z reklam na tej stronie.
No ok, ale przy okazji też gadali o tym budżecie i że "kiedyś tam" będzie remontowany wagon z 1901r.
ZTCW to przetarg na remont Maximuma ma zostać niebawem ogłoszony.
Pogadajcie z Krakowem, naprawdę. Choć Maximum chyba jednak jest już "na tapecie"... /kl
Kiedyś zgłosił się gość z Tarnowa, że chciałby kupić dwa wagony na kawiarenkę i miasto się nie zgodziło.
To akurat może i lepiej Bo takie "projekty kulinarne" naprawdę różnie potrafią się skończyć... /kl