Not logged in | Log in | Sign Up
Brawo dla nich, nie dość że nowy tabor to jeszcze wspierają rodzimą gospodarkę. W większości Polski takie postępowanie jest niemożliwe
Trudno żeby nie inwestowali w Autosany, skoro ta fabryka przyczyniła się do rozwoju Sanoka. W dawnych latach to właśnie dzięki Autosanowi powstały osiedla w dzielnicy Posada, jedna ze szkół, drużyna hokejowa (której dawniej byli sponsorami). Ta fabryka zrobiła dużo dla tego miasta. Dlatego kupując autobusy na miejscu można się w pewien sposób odwdzięczyć temu producentowi.
W kwestii inwestora wygląda to na dzień dzisiejszy tak : jest 4 potencjlanie zainteresowanych przejęciem fabryki. Syndyk w jednym z wywiadów zapowiedział, że na razie miałby wydzierżawić na okres 1 roku fabrykę tak, żeby zainteresowani mogli się przyjrzeć jakie są realia, jakie oferują produkty, jak wygląda sprzedaż i co ewentualnie ulepszyć. Po roku jeśli nadal zainteresowani byliby przejęciem wówczas podpisano by umowę ostateczną. Wg. mnie to dość rozsądne podejście - Autosan za Sobiesława Zasady zmarnował wiele szans, które mogły zapewnić mu w miarę stabilny rozwój. Dlatego teraz trzeba podejść do sprzedaży na spokojnie z jak najlepszym możliwym rozwiązaniem. Raczej gorzej już być nie może, a sam producent potencjał ma. Ja tam życzę Autosanowi jak najlepiej (osobie z Sanoka inaczej nie wypada), a jak będzie ? czas pokaże.
Zasada rozwalił cały przemysł motoryzacyjny w polsce i najprawdopodobniej nie poniesie żadnej kary. Takie rzeczy tylko w tym kraju.
Na Podkarpaciu lokalny patriotyzm zawsze był silny i wybierano lokalne produkty.
Jasło-Krosno-Sanok - tam zawsze królował Autosan i do teraz nowe nabytki zawsze są spod znaku Autosana.
To samo masz w Poznaniu, gdzie króluje Solaris, czy we Wrocławiu gdzie króluje Volvo. Wg. mnie to bardzo rozsądne podejście - kupujesz autobus w mieście, w którym jest fabryka. Miasto otrzymuje podatki, ludzie pracę, producent - rynek zbytu. W Czechach czy w Niemczech także ludzie promują swoje marki. Zwróćcie uwagę : Niemcy np. mając nawet bardzo słabą markę jej kibicują, by się rozwinęła i trwała na rynku. To tylko nasza polska mentalność nakazuje, by "gnoić" to co z Polski, bo jest słabe, a zachwycamy się zachodem. A przecież Polska ma zdolnych konstruktorów, ludzi młodych po studiach. Dlaczego nie dac im szansy ? my mamy ogromne doświadczenie w produkcji pojazdów : autobusów, ciężarówek czy samochodów osobowych. Nasze produkty może wydają się tandetne, ale trochę pracy i śmiało możemy konkurować z zachodnimi producentami. No ale do tego potrzebna jest przede wszystkim wiara w rodzime konstrukcje i chęć zmian na lepsze, a Polacy mają taki trochę chory nawyk deprecjonowanie, że Made In Poland = gówno. My nie mamy tak naprawdę czego się wstydzić nie tylko w motoryzacji - w wielu dziedzinach. I tego się trzymajmy
zapewne w tym samym momencie upolowałeś ten autobus http://phototrans.eu/14,666155,0,Mercedes_Tourismo_17RHD_26.html